Bo Polska ma jedne z najmniejszych zasób wody w Europie.

Średnie zasoby wodne przypadające na jednego mieszkańca Europy to 4560 m3/rok. Na jednego mieszkańca Polski przypada średnio ok. 1580 m3/rok. Wynik ten plasuje Polske na poziomie Ugandy (1599 m3/rok) czy Nigerii (1571 m3/rok) - państw zagrożonych deficytami wody.

Polska pustynią Europy - taki tytuł nosi raport Najwyższej Izby Kontroli wskazujący na fatalne gospodarowanie wodą przez władze państwowe i lokalne. Brak konkretnych działań z zakresu małej retencji stawia Polskę przed zagrożonej niedoborów wody. Wody, bez której rolnictwo nie może funkcjonować. Gospodarstwa rolne w Polsce odpowiadają za zużycie 70% odnawialnych zasobów wodnych, których mamy mało, dokładnie tyle ile Egipt. Katastrofa klimatyczna pogarsza sytuację i sprowadza fale upałów i coraz dłuższe okresy suszy. Dalsza obojętność polityków doprowadzi do sytuacji, w której zabraknie wody dla rolników.